Co łączyło Henryka Walezego, Stefana Batorego, Zygmunta III Wazę, Władysława IV Wazę, Jana Kazimierza, Jana III Sobieskiego, Augusta Mocnego oraz Stanisława Augusta Poniatowskiego? Wszyscy byli władcami Polski wybranymi na drodze elekcji – czyli głosami szlachty. Jednak w Bitwie o tron została przyjęta konwencja „talent show”: zwycięzca może być tylko jeden, a o wyniku końcowym decydują widzowie.
Jedenaste: nie zadzieraj z Koźlaczkami – Aneta Jadowska, Cud, Miód, Malina
Jeszcze kilka miesięcy temu nie było dnia, żebym nie zobaczyła na Instagramie przynajmniej jednego zdjęcia tej książki. Rzadko zdarza się, żebym ulegała modzie czytania, oglądania bądź słuchania czegoś, o czym w danym momencie mówią niemal wszyscy. Dlatego też kiedy jakiś czas temu moja mama zapytała, czy zamówić mi jakąś książkę, a ja bez wahania podałam jej ten tytuł – uwierzcie mi, sama byłam zaskoczona. W dodatku większość osób nie skąpiła pochwał, pisząc o przygodach Koźlaczek.
Patent na młodzież – Sposób na Alcybiadesa (Teatr im. Juliusza Osterwy, Lublin)
Akcja kultowej powieści Edmunda Niziurskiego rozgrywa się w latach 60. XX wieku w męskiej szkole im. Samuela Bogumiła Lindego w Warszawie. Perypetie uczniów marzących o tym, by skończyć edukację, wkładając w to minimum wysiłku, były bliskie pokoleniu naszych rodziców. Obecny system edukacji uległ już zmianom, współczesna młodzież też nie przypomina już swoich rówieśników sprzed kilkudziesięciu lat. Jak zatem przedstawić tę historię młodym odbiorcom, by wzbudzić w nich iskierkę zainteresowania? Otóż trzeba znaleźć na nich sposób.
Utopia w pastelowej bańce – Nad Niemnem (Teatr im. Juliusza Osterwy, Lublin)
„Zmora licealistów”, „lektura przerażająco nużąca, mdła i nieciekawa”, „z tej książki po prostu wieje nudą”, „emocji jest tam mniej niż na grzybobraniu”, „N jak nuda, N jak Nad Niemnem. Przypadek?”, „czytanie tej książki bolało”, „Nad Niemnem to powszechnie przyjęty synonim nudy w literaturze”, „największy koszmar ogólniaka”… Brzmi znajomo?
Fenomen Chyłki – Remigiusz Mróz, seria z Joanną Chyłką
Przyznaję – zdarza mi się kręcić nosem na twórczość jednego z najpopularniejszych polskich autorów. Chwilami zgrzytają dialogi, innym razem nie odpowiadają mi rozwiązania fabularne, a czasem bohaterowie wywołują we mnie skrajną irytację. Jednak seria prawniczych kryminałów o Joannie Chyłce i Kordianie Oryńskim wciągnęła mnie bez reszty. Mniej więcej w okolicach trzeciego tomu, Rewizji, zaczęłam panicznie przeglądać katalogi okolicznych bibliotek, żeby jak najszybciej zdobyć kolejną część. A później następną. I jeszcze jedną. Dlatego dzisiaj wyjątkowo nie będę czepiała się szczegółów – zamiast tego spróbuję znaleźć kilka czynników, dzięki którym seria o Chyłce odniosła w moich oczach tak duży sukces.
Imitacja zła – Remigiusz Mróz, Czarna Madonna
Filip – zwany najczęściej Bergiem – jeszcze do niedawna wiernie służył Bogu jako wikariusz w jednej z wrocławskich parafii. Zdecydował się na porzucenie wcześniej obranej ścieżki, kiedy poznał Anetę. Cztery lata później odbiera telefon od ojca, który informuje go o zaginięciu samolotu do Tel Awiwu, którym podróżowała jego narzeczona. Zdezorientowany Berg próbuje nawiązać z nią kontakt – wówczas dzieje się coś, co każe mu sądzić, że sytuacja jest bardziej skomplikowana niż mógłby przypuszczać. Były duchowny stopniowo odkrywa kolejne powiązania, w czym pomaga mu siostra Anety, Kinga.
Normalna polska rodzina – Ich czworo (Teatr im. Juliusza Osterwy, Lublin)
Ich czworo to jedna z najpopularniejszych sztuk autorstwa Gabrieli Zapolskiej. Wielokrotnie wznawiana od 1907 roku, przedstawia historię trójkąta miłosnego, w który zostaje zamieszana również czwarta osoba. Zapolska w swoim dramacie chciała ukazać obłudę i fałszywą moralność ludzi pochodzących z ówczesnej klasy mieszczańskiej.
Co nas czeka? – Maja Lunde, Historia pszczół
Mówi Wam coś skrót CCD? Ja spotkałam się z nim dopiero w trakcie lektury książki Mai Lunde. A to nic innego jak Colony Collapse Disorder, czyli zespół masowego ginięcia pszczoły miodnej. Proces ten zachodzi na całym świecie już od co najmniej kilkunastu lat, jednak zrobiło się o nim głośno za sprawą bestsellerowej Historii pszczół.
Sąd nad Machiavellim – Machia (Teatr Stary, Lublin)
Rok 1527, Florencja. Na posiedzenie Rady Pięciuset przybywa mężczyzna w podeszłym już wieku. Jest to Niccolo Machiavelli, który po latach wygnania powrócił do rodzinnego miasta, aby ubiegać się o ponowne sprawowanie jednej z publicznych funkcji. Do przesłuchania ma go przygotować specjalnie do tego oddelegowany Francesco Tarugi.
Jeszcze się spotkamy, tylko to powiedzieć chcę – Aida (Teatr Muzyczny Roma, Warszawa)
Złoto-granatowy plakat do ostatniej wielkiej produkcji warszawskiego Teatru Muzycznego Roma towarzyszył mi niemal za każdym razem, kiedy pojawiałam się w stolicy, a media społecznościowe zostały zasypane materiałami promocyjnymi musicalu. Gdy ogłoszono obsadę Aidy, wiedziałam już, że prędzej czy później zasiądę na widowni, oczekując na ten spektakl. Przeczytałam kilka recenzji – wszystkie mówiły o realizacji w samych superlatywach. Znając inne produkcje Romy, mogłam spodziewać się, że będzie to widowiskowy i dopracowany pod każdym względem projekt. Zazwyczaj staram się przygotowywać do wizyt w teatrach – czytam książki czy oglądam filmy dotyczące wybranego tytułu – a jednak moje pierwsze spotkanie z Aidą wyszło dość spontaniczne. Pomyślałam, że może to i lepiej. I z niemą prośbą ,,zaskoczcie mnie” wyruszyłam do Warszawy.